Niezwykły koncert zaprzyjaźnionych chórów z Gniezna i Magdeburga.
Uroczystego otwarcia spotkania dokonała pani Alina Kujawska - Matanda - Członek Zarządu Powiatu Gnieźnieńskiego, która przedstawiając historię dotychczasowych spotkań między zaprzyjaźnionymi chórami, zwróciła uwagę na istotne znaczenie muzyki, jako uniwersalnego nośnika treści, łączącego kultury i pokolenia. Następnie, głos zabrała przewodnicząca Stowarzyszenia "Wisła - Warta" - pani Edith Wagener. Przedstawicielka miasta Magdeburg, dziękując za ciepłe przyjęcie w Gnieźnie, odczytała list wystosowany przez burmistrza Magdeburga Lutza Trümper do Starosty Gnieźnieńskiego Dariusza Pilaka, w którym znalazły się serdeczne pozdrowienia dla uczestników polsko - niemieckiego spotkania, a także życzenia kontynuacji owocnej współpracy pomiędzy Powiatem Gnieźnieńskim i miastem Magdeburg. Wzruszona pani Edith Wagener przekazała także wyrazy wdzięczności za pomoc w organizacji spotkania okazaną przez panią Zofię Gąsiorek z Towarzystwa Miłośników Gniezna.
Wreszcie przyszedł czas na rozpoczęcie muzycznej uczty. Miłym akcentem było niecodzienne wprowadzenie w tematykę koncertu przez panią Krystynę Kwaśniewską - reprezentującą Zespół Wokalny Retro, która zaprezentowała zgromadzonej publiczności specjalnie napisany na tę okazję wiersz.
Jako pierwszy na scenie wystąpił Rodzinny Chór Młodszego Seniora, który poza tradycyjnym, regionalnym repertuarem, zaśpiewał polskie utwory: "Szła dzieweczka do laseczka" i "Góralu czy ci nie żal". Gnieźnieński Zespół Wokalny Retro porwał publiczność wykonaniem piosenek "Umówiłem się z nią na dziewiątą" oraz "Czerwone wino". Na zakończenie trwającego prawie dwie godziny, iście rodzinnego koncertu, oba chóry zaśpiewały wspólnie kilka polskich biesiadnych standardów, a zgromadzona w Auli publiczność odwdzięczyła się występującym zespołom gromkim "Sto lat".
Podczas swojej wizyty w Gnieźnie delegacja chórzystów z Magdeburga oddała także hołd osobom pochowanym w latach 1885-1954 na byłym cmentarzu ewangelickim, w Parku Trzech Kultur przy ulicy Roosevelta.